Po świętach wielu sportowców dzieli się swoimi wrażeniami, jak spędzili świąteczne dni i co spróbowali przy świątecznym stole.
I właśnie na post w takim stylu zdecydowała się także Renata Nowak. Miss Polski z 2005 roku zdradziła fanom, jakie były dla niej przykre konsekwencje spróbowania zbyt wielu potraw przy wigilijnym stole.
"Mam wrażenie, że święta to taka rywalizacja, w której wygrywa ten kto zje najwięcej i nic mu nie jest. Ja w tym roku odpadłam na pierwszej prostej. Już w wigilię mieszanka sernika, kapusty, smażonej ryby i barszczu załatwiła moje jelita… na resztę świąt" - napisała Renata Nowak.
"Dlaczego tradycja nie mówi: najedz się do syta jedną ulubioną potrawą na którą czekałaś cały rok, tylko nakazuje posmakować wszystkie 12 potraw a później (o tym już tradycja nie wspomina) dojadaj wszystko przez kolejne dni żeby nic się nie zmarnowało" - dodała z przekąsem jedna z najlepszych i najpopularniejszych polskich zawodniczek bikini fitness.
Kłopoty z jelitami nie wpłynęły jednak na samą sylwetkę mistrzyni Europy. Świadczy o tym nagranie, jakie do posta zamieściła Renata Nowak. W materiale fitnesska po raz kolejny zaprezentowała imponujące mięśnie brzucha. Zobaczcie:
Jak prawidłowo wykonać plank? Ćwiczenie prezentuje trenerka z Calypso Fitness Club. Zobacz!
Ten artykuł ma 2 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze