Nie żyje trener największych gwiazd. Eric Fleishman miał 53 lata

"Ze złamanym sercem informujemy, że Eric Phillip Fleishman zmarł niespodziewanie. Jego żona Alysia, syn, rodzice i bliscy przyjaciele są głęboko wstrząśnięci i zasmuceni. Eric zmienił życie wielu ludzi na lepsze. Był latarnią światła, nadziei i miłości" - poinformowano na instagramowym profilu popularnego za oceanem trenera gwiazd i celebrytów.

Fleishman, znany jako "Eric The Trainer", miał tylko 53 lata. Okoliczności jego śmierci (zmarł w czwartek 24 listopada, ale dopiero teraz informują o tym amerykańskie media) nie upubliczniono.

Był osobistym trenerem gwiazd telewizji, filmu i przemysłu muzycznego, m.in. członków zespołu Def Leppard, Kirstie Alley, Patricka Schwarzeneggera (syna Arnolda), Ethana Suplee, Jasona Priestleya i wielu innych.

PracowaÅ‚ nie tylko ze sÅ‚awnymi i bogatym. SzkoliÅ‚ także ludzi, którzy dbajÄ… o bezpieczeÅ„stwo Los Angeles — współpracowaÅ‚ z L.A. Sheriff's Academy, California Highway Patrol i licznymi zespoÅ‚ami SWAT w caÅ‚ym hrabstwie — wymienia portal tmz.com.

Fleishman pierwotnie zajmował się biznesem, zanim zainspirował go pionier fitnessu i zdrowego trybu życia, Jack Lalanne. "Eric The Trainer" był dla Ameryki symbolem zdrowia i siły. Jego strata jest dla wszystkich druzgocąca.

Piotr Bobakowski Dziennikarz Fitness

Polecane przez autora:

1. "Miłość do dźwigania". Zobacz, jak zmieniła się jej sylwetka przez siedem lat
2. Ponad 50 cm. "Gigant" pokazał potężne bicepsy
3. Tak mistrzyni świata prezentuje się poza sezonem. "Petarda"

Zobacz wszystkie »

Oceń jakość naszego artykułu: Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.