Jego wpis ze szpitala przeraził. Zakażony koronawirusem kulturysta nie żyje
SZYMON ŁOŻYŃSKI • dawno temu • 20 komentarzy"Mój poziom tlenu we krwi gwałtownie spada" - pisał do fanów z łóżka szpitalnego Hossein Sheybani. Już wtedy jego stan był zły. Kilka dni później nadeszły tragiczne informacje - irański kulturysta zmarł z powodu zakażenia koronawirusem.
Walka z pandemią wciąż trwa. Są już szczepionki, które zmniejszają ryzyko zakażenia i ograniczają ciężkie przejście koronawirusa, ale choroba wciąż zbiera swoja śmiertelne żniwo. Przez ponad rok od wybuchu epidemii życie straciło kilku kulturystów.
Niestety kolejne tragiczne wieści napłynęły z Iranu. Po ponad dwóch tygodniach walki o życie, w szpitalu po zakażeniu covid-19 zmarł Hossein Sheybani. Kilka dni przed śmiercią, jeszcze przytomny, irański kulturysta zamieścił dramatyczny wpis na swoim Instagramie.
"Mój poziom tlenu we krwi gwałtownie spada (…). Umieram za dumę Iranu" - napisał Sheybani i wstawił zdjęcie z łóżka szpitalnego z podłączonym tlenem. Niestety lekarzom nie udało się go uratować. O śmierci Irańczyka poinformował portal fitnessvolt.com. Nie podano informacji, czy Sheybani był zaszczepiony przeciwko covid-19.
W zawodach dla kulturystów Sheybani osiągnął kilka sukcesów. Jego jednym z największych osiągnięć było zwycięstwo w europejskich zawodach Arnold Classic w 2015 roku w aż trzech kategoriach.
Iran obecnie walczy z czwartą falą koronawirusa. W ostatnim tygodniu średnia liczba dziennych zakażeń oscyluje w granicach 38 tys. przypadków dziennie.
Rozgrzewka — jak prawidłowo wykonać rozgrzewkę? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł ma 20 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze