"Trenuj ciężej każdego dnia. Bez strachu. Bez limitów. Bez wymówek" - napisał obok najnowszego nagrania Evander Holyfield. Na filmiku widzimy byłego pięściarza, który wykonuje błyskawicznie uderzenia pod wodą. Przy okazji jest motywowany przez swojego trenera.
Mimo 58 lat na karku, były mistrz świata jest w doskonałej formie. Wciąż też imponuje sylwetką. Ma potężne bicepsy i świetnie rozbudowaną klatkę piersiową.
Od kilku tygodni Holyfield nie ukrywa, że szykuje się do powrotu na ring. 58-latek zamierza stoczyć kilka pokazowych pojedynków z innymi byłymi pięściarzami.
Pięściarski weteran podkreśla, że nie chce walczyć z dużo młodszymi zawodnikami. — Ludzie chcą zobaczyć mnie i Riddicka Bowe'a, oczywiście Mike'a Tysona i może Lennoxa (Lewisa — przyp. red.), to byłoby dobre — mówił przed miesiącem Holyfield, który ostatnią walkę stoczył w 2011 roku, pokonując przez TKO Briana Nielsena.
Holyfield stoczył łącznie 57 pojedynków na zawodowym ringu. Wygrał 44 z nich (29 przez KO). Ponadto 2 razy zremisował i 10 razy przegrał. Jedna z walk została uznana za nieodbytą. Był wielokrotnym mistrzem świata w wadze ciężkiej i juniorciężkiej.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze