Agnieszka Łapacz miała nadzieję na karierę koszykarką. Niestety, poważna kontuzja nie pozwoliła na to. Dlatego dziś realizuje się jako dziennikarka w swojej ukochanej dyscyplinie sportu.
Prezenterka i reporterka Polsatu Sport występuje też na scenie fitness. Do swoich startów podchodzi bardzo poważnie, o czym może świadczyć jej najnowszy post zamieszczony na Instagramie.
"Dziś zaczynamy kolejny etap. Po krótkim odpoczynku, czas wykręcić sylwetkę lepszą od tej tutaj (patrz zdjęcie poniżej — przyp. red.). Czy będzie zajazd na nogi? Owszem. Czy cieszę się już na to turbo lanie na każdym treningu? Jak dziecko. No to jazda z tymi przygotowaniami do wiosny" - zdradziła na portalu społecznościowy, gdzie dodała zdjęcie ze sceny.
Fitness to wielka pasja i styl życia dla zawodniczki NPC Bikini. Kończący się powoli sezon nie był jednak udany dla Łapacz.
"Inaczej miał wyglądać ten sezon, ale mały wypadek na wakacjach wszystko skomplikował. Wypadł miesiąc treningów i ze startów od września nic nie wyszło. (…) Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, trzeba zabrać się dalej do roboty i wyjść na scenę w jeszcze lepszej odsłonie" - podsumowała fitnesska w kolejnym swoim poście.
Rozgrzewka — jak prawidłowo wykonać rozgrzewkę? (FABRYKA SIŁY)
Ten artykuł ma 2 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze